Autor |
Wiadomość |
bayla
~poznański ludź~
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 15:22, 25 Lip 2006 Temat postu: Genowefa |
|
|
Bardzo zaintrygowała mnie postać małej Geni, Aureli. Szukała znajomości wsród sąsiadów, bo nie zaznała miłości w swoim domu. Przychodziła na obiady do p. Borejków, zakochała się w Kresce. Polubiłam małą a co Wy o niej sądzicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Autor |
Wiadomość |
Ata
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 11 Lip 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z obrotowego krzesła
|
Wysłany: Wto 17:10, 25 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Take małe dzikie dzieciatko, które potrafiło sobie radzic we własnym zakresie. Ja ją bardzo lubię,bo nie czesto rodza sie dzieci, ktore maja tyle radosci i otwartosci w sobie co mała Aurelia, GenowefaXD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
mary-riddle
~włos Idy~
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Krainy Liter na Papierze
|
Wysłany: Czw 11:49, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Intrygowała mnie od samego początku. Było w niej tyle energii, ciepła. I ten jej spryt. Nieźle to sobie wymyśliła. Znikała na cały dzień, a matka i opiekunka niczego się nie domyślały. Słodka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
kubek
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ze stolika
|
Wysłany: Czw 14:10, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wspaniała... Genowefa Bombke sztompke Trombke czy jak to tam było....
Szkoda tylko, że w domu nie miała tak wesoło jak u obcych ludzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
mary-riddle
~włos Idy~
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Krainy Liter na Papierze
|
Wysłany: Pią 21:17, 28 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No, szkoda... Pewnie z tego powodu łaziła po domach "na obiadek".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
dzieckiem-byc
~Jezycjadowiec~
Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: sprzed monitora :)
|
Wysłany: Pią 18:00, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
No, ostatnio przeczytałam tę książkę i muszę Wam się przyznać, że w ogóle nie podejrzewałam, że Geniusią może być Aurelia. No ale jednak Kurczę, dziecko potrafiło się tak otworzyć wobec obcych ludzi, a wobec własnej rodziny zachowywało niezdrowy wręcz dystans... To smutne, że większymi niż własną matkę uczuciami darzyła Kreskę, Maćka, Borejków... Ale z kolei Ewa Jedwabińska nie potrafiła się otworzyć, nie umiała nawiązać kontaktu z własną córką. Nie dziwię się, że Aurelia uciekła do swego świata. Ale przecież w konsekwencji wszystko skończyło się dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Autor |
Wiadomość |
kike
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 14:34, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Ja bardzo polubiałam Geniusię- Aurelię. Wzruszyła mnie tym, że tak bardzo szukała ciepła u obcych ludzi. Szkoda, że u rodziców nie mogła tego znaleźć. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, a mała znalazła w obcych ludziach prawdziwych przyjacół.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|